SposĂłb ustalania przez ZUS skĹadki wypadkowej dla maĹych firm to czysta groteska. WysokoĹÄ skĹadki dla osoby prowadzÄ
cej dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ
zaleĹźy bowiem od iloĹci wypadkĂłw w polskich kopalniach.
Minister Pracy i Polityki SpoĹecznej publikuje stawki skĹadki wypadkowej dla róşnych grup zawodowych. Stawki te sÄ róşne dla róşnych grup zawodowych. Stopa procentowa skĹadki wypadkowej ustalana jest bowiem dla kaĹźdej grupy zawodowej oddzielnie, w oparciu o ryzyko zagroĹźeĹ zawodowych, a wiÄc w oparciu o historycznÄ „wypadkowoĹÄ” w danym zawodzie. Jest to zupeĹnie logiczna zaleĹźnoĹÄ: Im wiÄcej wypadkĂłw w danym zawodzie, tym wiÄcej osĂłb z takiej grupy zawodowej stara siÄ o zasiĹki wypadkowe. Aby pokryÄ koszt tych zasiĹkĂłw, ZUS powinien wiÄc pobieraÄ wyĹźszÄ skĹadkÄ wypadkowÄ od tych wĹaĹnie grup zawodowych, ktĂłre sÄ bardziej naraĹźone na ryzyko wypadku przy pracy.
Jak to zwykle bywa w temacie ZUS: „Logika logikÄ , ale bez przesady”. Tak ustalone stawki majÄ bowiem zastosowanie jedynie do firm zatrudniajÄ cych wiÄcej niĹź 9 osĂłb. Natomiast w przypadku maĹych firm, zatrudniajÄ cych mniej niĹź 9 pracownikĂłw, publikowane przez ministra stawki nie majÄ zastosowania. Takie maĹe firmy stanowiÄ jednak zdecydowanÄ wiÄkszoĹÄ spoĹrĂłd wszystkich firm w Polsce. Jak zatem ustalana jest wysokoĹÄ skĹadki wypadkowej dla osĂłb prowadzÄ cych dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ ?
SkĹadka wypadkowa dla osĂłb prowadzÄ cych jednoosobowe dziaĹalnoĹci gospodarcze (lub zatrudniajÄ cych mniej niĹź 9 pracownikĂłw) wyznaczana jest jako 50% najwyĹźszej stawki skĹadki wypadkowej (spoĹrĂłd wszystkich publikowanych przez ministra). Co ciekawe, stawka ta obowiÄ zuje wszystkich maĹych przedsiÄbiorcĂłw, niezaleĹźnie od tego w jakiej branĹźy dziaĹajÄ i na jakie ryzyko wypadku sÄ naraĹźeni. PrzedsiÄbiorcy pĹacÄ wiÄc poĹowÄ stawki przypisanej do grupy zawodowej najbardziej naraĹźonej na wypadki przy pracy. Tak siÄ skĹada, Ĺźe zawsze najwyĹźsza stawka skĹadki wypadkowej byĹa i jest notowana dla jednej i tej samej branĹźy – dla gĂłrnictwa.
Co z tego wynika? Wynika z tego, Ĺźe skĹadka wypadkowa dla przedsiÄbiorcĂłw zaleĹźy wprost, tylko i wyĹÄ cznie od tego, jak duĹźa bÄdzie „wypadkowoĹÄ” w polskich kopalniach. JeĹli iloĹÄ wypadkĂłw w gĂłrnictwie maleje, spada skĹadka wypadkowa dla gĂłrnictwa, a co za tym idzie – skĹadka wypadkowa dla osĂłb prowadzÄ cych dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ . JeĹli zaĹ iloĹÄ wypadkĂłw w kopalniach roĹnie, wzrasta rĂłwnieĹź skĹadka wypadkowa dla osĂłb prowadzÄ cych maĹe firmy.
Nie ma przy tym znaczenia jak ksztaĹtujÄ siÄ stawki skĹadki wypadkowej dla innych grup zawodowych. MogÄ one utrzymywaÄ siÄ na identycznym poziomie lub nawet spadaÄ. Nie ma to Ĺźadnego znaczenia. JeĹli roĹnie stawka dla gĂłrnictwa, roĹnie rĂłwnieĹź skĹadka wypadkowa dla przedsiÄbiorcĂłw.
W kwietniu zeszĹego roku opublikowane zostaĹy nowe stawki skĹadki wypadkowej. Stawka dla gĂłrnictwa wzrosĹa wĂłwczas z 3,33% do 3,86%. OznaczaĹo to automatyczny wzrost skĹadki wypadkowej dla przedsiÄbiorcĂłw z 1,67% do 1,93%.
KaĹźdy informatyk, wĹaĹciciel sklepu, hydraulik, doradca czy ksiÄgowy ma zatem interes w tym, aby iloĹÄ wypadkĂłw w kopalniach byĹa jak najmniejsza. Od tego bowiem zaleĹźy skala obciÄ Ĺźenia skĹadkami ZUS ich budĹźetu domowego. Brzmi groteskowo ale tak wĹaĹnie wyglÄ da nasza Ĺrodkowoeuropejska rzeczywistoĹÄ. Czy to ma sens? JakÄ logikÄ kierowali siÄ wybraĹcy narodu z ulicy Wiejskiej ustalajÄ c tak kuriozalne zasady?
Dlaczego caĹe 2 miliony drobnych przedsiÄbiorcĂłw traktowana jest jako jednorodna „grupa zawodowa”, ktĂłrej przypisuje siÄ jednakowe ryzyko wypadku w pracy i kaĹźe siÄ pĹaciÄ jednakowÄ skĹadkÄ wypadkowÄ ? Czy wrzucanie wszystkich przedsiÄbiorcĂłw do jednego worka nie jest przypadkiem symptomem z poprzedniej epoki, gdzie osoby biorÄ ce sprawy we wĹasne rÄce byĹy stygmatyzowane ogĂłlnym i pogardliwym okreĹleniem „badylarzy”?
PrzedsiÄbiorcÄ jest zarĂłwno informatyk czy doradca kredytowy, jak i budowlaniec czy osoba pracujÄ ca na wysokoĹciach. Czy wedĹug rzÄ dzÄ cych ryzyko zawodowe w kaĹźdym z takich przypadkĂłw jest identyczne? Dlaczego kaĹźdy przedsiÄbiorca z osobna nie moĹźe byÄ przypisany do konkretnej grupy zawodowej, np. na podstawie kodu PKD? Gotowe kategorie zawodowe i przypisane do nich stawki skĹadki wypadkowej zostaĹy przecieĹź dawno opracowane. Wystarczy Ĺźe kaĹźdy z przedsiÄbiorcĂłw „zapisze” siÄ do okreĹlonej kategorii.
PrzykĹadowo, dla osoby zatrudnionej na etacie w duĹźej firmie w branĹźach takich jak finanse, ubezpieczenia czy obsĹuga biura, skĹadka wypadkowa wynosi zaledwie 0,67%. JeĹli jednak dana osoba pracuje dokĹadnie w tej samej branĹźy, ale nie na etacie, lecz prowadzÄ c dziaĹalnoĹÄ gospodarczÄ , skĹadka wypadkowa wynosi juĹź 1,93%, a wiÄc prawie 3-krotnie wiÄcej.
Niewiele wiÄcej, bo zaledwie 0,93%, wynosi skĹadka wypadkowa dla pracownikĂłw takich branĹź, jak:
- Produkcja odzieĹźy
- Poligrafia i reprodukcja zapisanych noĹnikĂłw informacji
- Handel detaliczny
- Handel hurtowy i detaliczny pojazdami samochodowymi
- Naprawa pojazdĂłw samochodowych
- DziaĹalnoĹÄ zwiÄ zana z zakwaterowaniem i usĹugami gastronomicznymi
- Informacja i komunikacja
- DziaĹalnoĹÄ zwiÄ zana z obsĹugÄ rynku nieruchomoĹci
- DziaĹalnoĹÄ profesjonalna, naukowa i techniczna
- DziaĹalnoĹÄ zwiÄ zana z kulturÄ , rozrywkÄ i rekreacjÄ
- DziaĹalnoĹÄ detektywistyczna i ochroniarska
- PozostaĹa dziaĹalnoĹÄ usĹugowa
Zobacz peĹnÄ tabelÄ stawek ubezpieczenia wypadkowego.
JeĹli jednak ta sama osoba, ktĂłra wykonywaĹa pracÄ na etacie w jednej z powyĹźszych branĹź, zdecyduje siÄ na zaĹoĹźenie dziaĹalnoĹci gospodarczej i wykonywanie w jej ramach dokĹadnie takiej samej pracy, jej skĹadka wypadkowa wzroĹnie z 0,93% do 1,93%. MoĹźna zatem sÄ dziÄ, iĹź wedĹug ustawodawcy, sam fakt zaĹoĹźenia dziaĹalnoĹci (bez jakiejkolwiek zmiany charakteru pracy) powoduje wzrost ryzyka wypadku w pracy ponad dwukrotnie, do poziomu 50% ryzyka charakterystycznego dla gĂłrnika.
Dochodzi wiÄc do kuriozalnej sytuacji, w ktĂłrej osobÄ zatrudnionÄ na etacie w rafinerii ropy naftowej czy na kutrze rybackim (skĹadka 1,47%) lub teĹź w fabryce wytwarzajÄ cej urzÄ dzenia elektryczne (skĹadka 1,73%) obowiÄ zuje niĹźsza skĹadka wypadkowa niĹź ksiÄgowego czy informatyka prowadzÄ cego wĹasnÄ dziaĹalnoĹÄ (stawka 1,93%). Czy wedĹug ZUS w tym drugim przypadku ryzyko wypadku przy pracy jest rzeczywiĹcie wyĹźsze?
Prawdopodobnie juĹź w przyszĹym miesiÄ cu Minister Pracy opublikuje nowe wartoĹci stawek skĹadki wypadkowej dla poszczegĂłlnych grup zawodowych. Dwa miliony samozatrudnionych oczekuje wiÄc z niecierpliwoĹciÄ na wyniki wypadkowoĹci w polskich kopalniach. Czy i tym razem stawka dla gĂłrnictwa wzroĹnie i polski przedsiÄbiorca bÄdzie zmuszony do zapĹaty wyĹźszej skĹadki wypadkowej?
ĹšrĂłdĹo: http://zus.pox.pl/zus/skladka-wypadkowa-dla-malych-firm-zalezy-od–gornikow.htm