Leci facet w samolocie, zaĹ obok niego siedzi papuga, strasznie pyskata. W pewnym momencie facet dzwoni po stewardessÄ. Na pytanie co podaÄ, pasaĹźer mĂłwi:
– PoproszÄ kawÄ.
– A dla mnie, stara cioto, tylko pepsi – wykrzykuje papuga do stewardessy. Stewardessa przyniosĹa pepsi dla papugi lecz zapomniaĹa o kawie dla pasaĹźera. WiÄc ponownie poprosiĹ jÄ o kawÄ. Papuga w miÄdzyczasie wyĹźĹopaĹa swojÄ Pepsi i klasycznie dorzuciĹa stewardessie: – A dla mnie, stara cioto, przynieĹ nastÄpnÄ Pepsi. Sytuacja taka powtĂłrzyĹa siÄ kilka razy, w koĹcu facet nie wytrzymaĹ i przyjÄ Ĺ taktykÄ papugi, zadzwoniĹ po stewardessÄ i wykrzyczaĹ do niej:
– Daj mi, stara cioto, kawÄ!
Tego stewardessa nie zdzierĹźyĹa – poszĹa po pilota i razem z nim wypieprzyli faceta z samolotu wraz z papugÄ .
LecÄ tak oboje na dĂłĹ, a papuga mĂłwi: – No, ku*wa, jak na kogoĹ, kto nie umie fruwaÄ, to masz tupet!