Procesory oparte o architekturÄ ARM sÄ wszechobecne i towarzyszÄ nam na kaĹźdym kroku. Nawet w starym dobrym PC-cie znajdzie siÄ ich trochÄ, ot chociaĹźby w kontrolerach dysku. SwojÄ wielkÄ sĹawÄ zyskaĹy jednak dziÄki temu, Ĺźe napÄdzajÄ urzÄ dzenia mobilne ? telefony, smartfony, tablety itp. Z roku na rok sÄ coraz potÄĹźniejsze i juĹź dzisiaj dorĂłwnujÄ mocÄ procesorom Intel Atom. PoniewaĹź ARM-y stanÄ siÄ najprawdopodobniej platformÄ sprzÄtowÄ przyszĹoĹci to warto zapoznaÄ siÄ z ich producentami oraz wsparciem pod Linuksa. O wszystkim tym przeczytacie w poniĹźszym artykule.
ARM to akronim sĹĂłw Advanced RISC Machine (Zaawansowana Maszyna RISC). RISC to natomiast skrĂłt od Reduced Instruction Set Computer (Komputer o Zredukowanym Zestawie Instrukcji). Zarys idei RISC powstaĹ dziÄki badaniom teoretycznym przeprowadzonym w latach siedemdziesiÄ tych na uniwersytecie Berkeley. Znane nam z desktopĂłw i laptopĂłw (ale takĹźe z czÄĹci serwerĂłw) procesory Intela i AMD sÄ oparte o idÄ CISC (Complex Instruction Set Computer ? Komputer o ZĹoĹźonym Zestawie Instrukcji), zauwaĹźono jednak Ĺźe programy komputerowe wykorzystujÄ gĹĂłwnie jedynie niewielkÄ czÄĹÄ rozkazĂłw obsĹugiwanych przez takie procesory. Wniosek jest wiÄc taki, Ĺźe zasoby uwolnione przez zmniejszenie iloĹci dostÄpnych instrukcji moĹźna wykorzystaÄ na podniesienie wydajnoĹci procesora. Tak narodziĹy siÄ RISC-i, a ich gĹĂłwny przedstawiciel ARM szturmem podbija Ĺwiat.
Zalety
W przeciwieĹstwie do procesorĂłw Intela i AMD (x86, x86_64/amd64/EM64T/x64) ARM-y charakteryzujÄ siÄ tym, Ĺźe pracujÄ na bardzo niskich napiÄciach, sÄ Ĺmiesznie tanie i niesamowicie maĹych rozmiarĂłw. JeĹźeli przeliczymy wydajnoĹÄ na wat zuĹźytej mocy to nie majÄ w Ĺwiecie konkurencji.
Historia rozwoju
Architektura byĹa poddawana staĹej rewizji. W swojej szĂłstej wersji (ARMv6), ktĂłra ukazaĹa siÄ w okolicach roku 2002 tchnÄĹa juĹź w urzÄ dzenia przenoĹne tyle mocy, Ĺźe zaczÄto je powaĹźnie rozwaĹźaÄ jako alternatywÄ PC-tĂłw. Niezwykle popularny mikrokomputer edukacyjny Raspberry Pi jest oparty wĹaĹnie o tÄ architekturÄ. Jest to teĹź linia koĹczÄ ca Ĺźywot niegdyĹ potÄĹźnego Symbiana, ktĂłry nigdy nie zostaĹ juĹź przeportowany na przyszĹe jej rewizje. Z potrzeby jeszcze wiÄkszej mocy obliczeniowej dla mobilnych urzÄ dzeĹ zrodziĹa siÄ kolejna rewizja ? ARMv7. Poza skokiem wydajnoĹci i zwiÄkszeniem oszczÄdnoĹci energetycznej dodaje ona takĹźe sprzÄtowÄ obsĹugÄ liczb zmiennoprzecinkowych. JeĹźeli zastanawiaĹeĹ siÄ, czym siÄ róşniÄ obrazy Debiana/Ubuntu dla architektur armel (ARM EABI Little-endian) od armhf (ARM hard-float ABI), to ta druga wĹaĹnie wykorzystuje sprzÄtowÄ obsĹugÄ liczb zmiennoprzecinkowych, dziÄki czemu na ARMv7 dziaĹa bardzo wydajnie. Do tej rewizji architektury naleĹźy wiÄkszoĹÄ procesorĂłw z linii Cortex. To na niej dziaĹajÄ wszystkie wspĂłĹczesne iGadĹźety i urzÄ dzenia z Androidem. Jest to architektura wydajna juĹź do tego stopnia, Ĺźe pokonuje w benchmarkach Intel Atom, jednoczeĹnie kosztujÄ c uĹamek jego ceny i zuĹźywajÄ c o wiele mniej energii. Podejrzewam, Ĺźe ta rewizja architektury ARM moĹźe byÄ olbrzymim zagroĹźeniem dla caĹej serii procesorom Atom. Nie jest to jednak koniec rozwoju. JuĹź teraz trwa koĹczenie prac nad ARMv8 zwanym teĹź AArch64 lub arm64. Nazwy te wywodzÄ siÄ wĹaĹnie od tego, Ĺźe architektura staje siÄ 64 bitowa, przy jednoczesnej wstecznej kompatybilnoĹci dla programĂłw 32 bitowych. Pierwsze procesory oparte o tÄ rewizjÄ pojawiÄ siÄ zapewne na rynku masowym juĹź w 2014 roku. WiÄ Ĺźe siÄ z nimi wielkie nadzieje zwiÄ zane nie tylko z rynkiem mobilnym, ale takĹźe serwerami, laptopami i desktopami.
Licencjonowanie
ARM charakteryzuje siÄ takĹźe innym podejĹciem produkcyjno-prawnym niĹź x86. W przypadku tradycyjnych procesorĂłw dla PC-tĂłw Intel i AMD licencjonujÄ sobie wzajemnie technologiÄ i samodzielnie na jej podstawie produkujÄ procesory. PoniewaĹź Intel byĹ pierwszy, to jest wĹaĹcicielem wiÄkszoĹci technologii x86. Nic wiÄc dziwnego, Ĺźe licencjonujÄ c je potencjalnej konkurencji robi to tak, Ĺźeby nie miaĹa z nim szans. Nikt wiÄc w praktyce na ten rynek juĹź nie wejdzie, a i AMD coraz bardziej jest na nim marginalizowany. Tworzy siÄ wiÄc niezdrowa sytuacja monopolu. W przypadku ARM mamy jednÄ brytyjskÄ firmÄ ARM Holdings, ktĂłra zajmuje siÄ rozwojem i licencjonowaniem technologii ARM, ale sama nie produkuje procesorĂłw. Z poczÄ tku moĹźe siÄ wydawaÄ, Ĺźe caĹa technologia w rÄkach jednej firmy to teĹź duĹźe zagroĹźenie, jednak w praktyce okazuje siÄ, Ĺźe to rozwiÄ zanie siÄ sprawdza. ARM Holdings zapewnia wszystkim chÄtnym producentom taki sam dostÄp do technologii i licencji. DziÄki temu jest wiele firm, ktĂłre produkujÄ ich procesory, a w kaĹźdej chwili mogÄ do nich doĹÄ czyÄ kolejne. ARM Holdings nie produkuje procesorĂłw, przez co nie stanowi konkurencji dla prawdziwych producentĂłw. Na rynku jest spory wybĂłr, a to zawsze koĹczy siÄ z poĹźytkiem dla konsumenta.
Systemy Operacyjne
Architektura ARM nie jest binarnie zgodna z x86, co oznacza, Ĺźe nie moĹźna na niej normalnie uruchomiÄ systemĂłw operacyjnych i programĂłw skompilowanych dla PC-tĂłw. Emulowanie x86 teĹź nie wchodzi w grÄ. Jest to wiÄc zupeĹnie nowa przestrzeĹ dla rozwoju systemĂłw operacyjnych wolna od praktyk monopolowych. Z poczÄ tku procesory ARM miaĹy bardzo niewielkÄ moc obliczeniowÄ dlatego stosowano na nich okrojone kompilacje Linuksa, *BSD lub teĹź firmware wĹasnej produkcji, ktĂłre miaĹy wykonywaÄ proste zadania. Do tego grona z pewnymi sukcesami prĂłbowaĹ teĹź doĹÄ czyÄ Microsoft z Windowsem CE. JeĹźeli chodzi o urzÄ dzenia Mobilne to pierwotnie stosowany byĹ na nich firmware, ktĂłry róşniĹ siÄ u kaĹźdego producenta. Po pewnym czasie wyĹoniĹ siÄ wieloletni krĂłl tej platformy ? Symbian. SwojÄ pozycjÄ zbudowaĹy teĹź inne zamkniÄte systemy takie jak BlackBerry OS i Windows Mobile. Wraz z rewolucjÄ mobilnÄ i pojawieniem siÄ silnych procesorĂłw ARM zasady gry ulegĹy zmianie. Trendy zaczÄ Ĺ wyznaczaÄ iOS. Google szybko wyczuĹo nadchodzÄ ce zmiany i zaprezentowaĹo oparty o Linuksa system Android. GĹĂłwnÄ zaletÄ opensource okazuje siÄ to, Ĺźe bardzo Ĺatwo jest przenieĹÄ system wraz z caĹÄ bazÄ otwartego oprogramowania na nowÄ platformÄ sprzÄtowÄ . Jest to nierealne, gdy system jest zamkniÄty, a wiÄkszoĹÄ oprogramowania na niego jest wĹasnoĹciÄ firm trzecich, ktĂłre nie sÄ zainteresowane migracjÄ . Android szybko zdetronizowaĹ Symbiana. Aktualnie na platformach mobilnych liczy siÄ juĹź jedynie Android i iOS, podczas gdy reszta systemĂłw z trudem walczy o przeĹźycie.
Producenci i wsparcie na Linuksa
Ze sprzÄtem ARM nierozerwalnie wiÄ Ĺźe siÄ pojÄcie SoC (System On A Chip). PoniewaĹź producentom zaleĹźy przede wszystkim na niewielkich rozmiarach urzÄ dzeĹ, to w procesor ARM wbudowane sÄ róşne peryferia takie jak ukĹad graficzny lub audio. Stwarza to dodatkowy problem. Mimo iĹź ARM Holdings zapewnia, Ĺźeby jÄ dro Linuksa oraz kompilatory (GCC, LLVM/Clang) Ĺwietnie wspieraĹy architekturÄ procesora, to np. wbudowany w SoC ukĹad graficzny moĹźe uniemoĹźliwiaÄ wyĹwietlanie czegokolwiek bez odpowiednich sterownikĂłw. Warto teĹź zaznaczyÄ, Ĺźe ARM nie jest architekturÄ tak bardzo zestandaryzowanÄ jak x86. Kompilacja Linuksa na procesor jednego producenta moĹźe nie dziaĹaÄ na procesorze innego. Jednak podjÄto juĹź prace w kodzie jÄ dra systemu, ktĂłre majÄ rozwiÄ zaÄ ten problem. W tym miejscu zaznaczÄ, Ĺźe X-Server nie spisuje siÄ dobrze na sĹabych procesorach ARM. Nie ma go nawet w Androidzie. DuĹźa jest wiÄc w tej przestrzeni szansa na debiut Waylanda. W kaĹźdym razie stworzono dla X-Servera sterownik xf86-video-modesetting, ktĂłry wykorzystuje sterowniki w jÄ drze systemu do wyĹwietlania obrazu, za to nie zapewnia Ĺźadnej akceleracji. Jest to bardzo czÄsto stosowane prowizoryczne rozwiÄ zanie zapewniajÄ ce minimalne wsparcie dla X-Servera na czas transferu na innÄ metodÄ wyĹwietlania grafiki. WracajÄ c do producentĂłw sprzÄtu ? kaĹźdy siÄ mniej-wiÄcej orientuje, Ĺźe na PC-tach procesory produkuje Intel i AMD, a ukĹady graficzne AMD, Intel i NVIDIA. Na rynku ARM sytuacja wyglÄ da jednak zgoĹa inaczej. PoniĹźej przyjrzymy siÄ, jacy sÄ tutaj dominujÄ cy producenci i jakie jest ich podejĹcie do wsparcia dla Linuksa.
Texas Instruments
Texas Instruments (TI) to producent ukĹadĂłw SoC. WspĂłĹpraca z tÄ firmÄ byĹa teĹź duĹźÄ nadziejÄ Canonical na wprowadzenie Ubuntu na ARM. Czemu piszÄ w formie przeszĹej? PoniewaĹź rynek staĹ siÄ jednak zbyt konkurencyjny dla TI. Firma ogĹosiĹa, Ĺźe bÄdzie siÄ z niego wycofywaÄ, co stawia pod znakiem zapytania ich przyszĹe (dobrze siÄ zapowiadajÄ ce) produkty. UkĹady tej firmy nazywajÄ siÄ OMAP. SÄ sprzedawane miÄdzy innymi na niezwykle popularnych pĹytach gĹĂłwnych dla developerĂłw ARM ? PandaBoard. Najnowsza odsĹona procesorĂłw to OMAP4. OMAP5 miaĹ siÄ ukazaÄ juĹź niedĹugo, ale teraz juĹź nie wiadomo, czy w ogĂłle coĹ z tego bÄdzie. TI stara siÄ dostarczyÄ wsparcie dla swoich ukĹadĂłw jako opensource do Linuksa. Mamy wiÄc dla nich w jÄ drze systemu sterowniki DRM, a dostÄp do nich moĹźna uzyskaÄ przez standardowy interfejs libdrm. Jest teĹź (o dziwo) osobny sterownik xf86-video-omap. Zapewnia on wsparcie dla X-Servera oraz akceleracjÄ 2D przy pomocy mechanizmĂłw EXA. Natomiast Ĺźadnej akceleracji 3D tutaj nie uraczymy. TI licencjonuje ukĹady graficzne PowerVR od Imagination Technologies. JeĹźeli od tej drugiej firmy nie uzyska siÄ dostÄpu do zamkniÄtego sterownika, to nie ma szans na akceleracjÄ 3D. Osoby, ktĂłre korzystaĹy z Intel GMA 500 sÄ zapewne zapoznane z tym bolesnym doĹwiadczeniem, gdyĹź w tym przypadku Intel teĹź licencjonowaĹ grafikÄ PowerVR.
Samsung
DziÄki Androidowi Samsung w niesamowitym tempie staĹ siÄ gigantem rynku mobilnego. PoniewaĹź firma ma duĹźe doĹwiadczenie w produkcji ukĹadĂłw podstawowych, to postanowiĹa teĹź zaczÄ Ä produkowaÄ wĹasne, wysokowydajne SoC o nazwie Exynos. SprzÄt ten jest montowany miÄdzy innymi w produktach z linii Galaxy, ale takĹźe w tablecie Nexus 10 i najnowszym Chromebooku. Samsung postanowiĹ zapewniÄ pewne wsparcie dla swoich ukĹadĂłw jako opensource. Mamy wiÄc w jÄ drze systemu sterowniki DRM dla tych ukĹadĂłw do ktĂłrych dostÄp moĹźna uzyskaÄ przez standardowy interfejs libdrm. DziÄki temu do uruchomienia X-Servera moĹźna zastosowaÄ sterownik xf86-video-modesetting. ZarĂłwno akceleracja 2D, jak i 3D pozostaje wyĹÄ cznie jako zamkniÄte oprogramowanie, a zwykĹy uĹźytkownik nie moĹźe uzyskaÄ do tych sterownikĂłw dostÄpu. W tym miejscu zaznaczÄ jeszcze, Ĺźe Samsung do swoich ukĹadĂłw licencjonuje grafiki Mali produkowane przez ARM Holdings.
Qualcomm
Kolejnym wielkim producentem SoC jest Qualcomm. UkĹady tej firmy noszÄ miano Snapdragon i cieszÄ siÄ dobrymi opiniami. Ich moc i niskÄ cenÄ da siÄ poznaÄ chociaĹźby za pomocÄ urzÄ dzenia Nexus 4. Qualcomm dostarcza producentom sprzÄtu zamkniÄte sterowniki i nie forsuje Ĺźadnej otwartej inicjatywy. UkĹady graficzne stosowane w SoC noszÄ miano Adreno. Nie jest przypadkiem to, Ĺźe nazwa jest anagramem sĹowa Radeon. Qualcomm licencjonuje technologiÄ produkcji ukĹadĂłw graficznych wĹaĹnie od AMD. Ta firma natomiast wydaĹa swego czasu ogrom dokumentacji odnoĹnie swoich grafik, a takĹźe wspiera rozwĂłj do nich sterownikĂłw opensource. W oparciu o to developer Texas Instruments (ku niezadowoleniu swego pracodawcy) zaczÄ Ĺ przygotowywaÄ otwarty sterownik do Adreno zwany jako Freedreno. Jest on oparty o Gallium3D i jest spora szansa, Ĺźe zostanie zaimplementowany do wszystkich standardowych czÄĹci Linuksa (jÄ dro systemu, libdrm, xf86-video-freedreno, Mesa). Zapewni to peĹne wsparcie opensource zarĂłwno dla akceleracji 2D, jak i 3D.
NVIDIA
NVIDIA z producenta PC-towych kart graficznych chce siÄ staÄ potentatem SoC na ARM-ach. Bardzo duĹźo inwestuje w te nadzieje. Jego ukĹady o nazwie Tegra zbierajÄ dobre opinie szczegĂłlnie za wydajnÄ grafikÄ (widaÄ skÄ d siÄ firma wywodzi). Jednak dla NVIDIA urzÄ dzenia mobilne to nie wszystko. Firma ostrzy sobie zÄby na rynek procesorĂłw ARM dla serwerĂłw, a kto wie moĹźe nawet laptopĂłw i desktopĂłw. W kaĹźdym razie nie da siÄ tego osiÄ gnÄ Ä bez dobrego wsparcia dla Linuksa niebÄdÄ cego Androidem i NVIDIA o tym wie. Ze strony producenta moĹźna pobraÄ obraz Ubuntu, ktĂłry da siÄ zainstalowaÄ na urzÄ dzeniach z TegrÄ . Posiada on preinstalowane zamkniÄte sterowniki, ktĂłre zapewniajÄ optymalnÄ akceleracjÄ 2D i 3D. To nie wszystko. NVIDIA wreszcie zaangaĹźowaĹa siÄ w rozwĂłj sterownikĂłw opensource. W jÄ drze systemu ma zostaÄ zaimplementowany sterownik DRM oraz ma byÄ zapewniona otwarta akceleracja 2D (jeszcze nie wiadomo, czy przez xf86-video-tegra, czy tylko xf86-video-modesetting). Akceleracja 3D pĂłki co pozostanie jednak zamkniÄta. Grafika w Tegrach oczywiĹcie nie jest od nikogo licencjonowana, a jest to wĹasny produkt NVIDIA.
Imagination Technologies
Po firmach produkujÄ cych kompletne SoC, czas poĹwiÄÄ chwilÄ na producentĂłw grafik czÄsto na nich wykorzystywanych. Imagination Technologies jest twĂłrcÄ ukĹadĂłw PowerVR, ktĂłre sÄ bardzo chÄtnie wykorzystywane w SoC. Firma dorobiĹa siÄ majÄ tku, dziÄki temu, Ĺźe jej produkty sÄ wbudowane w iGadĹźety. Jest wiÄc juĹź w stanie produkowaÄ bardzo silne grafiki, za rozsÄ dnÄ cenÄ. Producentom gotowych urzÄ dzeĹ zapewnia dostÄp do zamkniÄtych sterownikĂłw zarĂłwno dla Androida, jak i iOSa. Niestety zwykĹy uĹźytkownik nie ma moĹźliwoĹci ich pobrania z internetu. Firma nie jest teĹź przyjaĹşnie nastawiona do projektĂłw opensource, chociaĹź krÄ ĹźÄ plotki, Ĺźe majÄ zamiar otworzyÄ jakÄ Ĺ czÄĹÄ swojego sterownika. Za czasĂłw Intel GMA 500, ktĂłre wykorzystywaĹo PowerVR, deweloperzy jÄ dra poĹwiÄcili trochÄ czasu, Ĺźeby przygotowaÄ podstawowy sterownik dla tego ukĹadu. MoĹźe juĹź najwyĹźszy czas, Ĺźeby rozszerzyÄ jego moĹźliwoĹci na SoC innych niĹź Intel producentĂłw?
ARM Holdings
ARM Holdings nie produkuje procesorĂłw, a jedynie je licencjonuje. Ĺťeby jednak pobudziÄ konkurencyjnoĹÄ na rynku mobilnym zaczÄli produkowaÄ grafiki o nazwie Mali, jako alternatywÄ dla PowerVR do wykorzystania przez producentĂłw SoC. Firma oczywiĹcie dostarcza zamkniÄte sterowniki producentom urzÄ dzeĹ, ale nie sÄ one dostÄpne dla zwykĹego uĹźytkownika. PĂłki co brak teĹź jest jakiejkolwiek inicjatywy opensource z jej strony. PowstaĹ jednak projekt o nazwie Lima, ktĂłrego zadaniem jest przygotowaÄ przy pomocy inĹźynierii odwrotnej peĹnego sterownika opensource dla ukĹadĂłw Mali. Projekt wykazuje pewne postÄpy, ale pĂłki co nie wygenerowaĹ nic co moĹźe byÄ juĹź wykorzystane przez uĹźytkownika koĹcowego.
Broadcom
Broadcom nie jest firmÄ , ktĂłra bÄdzie siÄ zabijaÄ o rynek ?topowych urzÄ dzeĹ?. WolÄ produkowaÄ tanie i maĹowydajne ukĹady do sĹabszych urzÄ dzeĹ, ale za to na duĹźo wiÄkszÄ skalÄ. SzczegĂłlne zainteresowanie w Ĺwiecie opensource zawdziÄczajÄ temu, iĹź o ich platformÄ zostaĹ oparty niezwykle popularny mikrokomputer edukacyjny ? Raspberry Pi. Jakkolwiek o procesorze nic szczegĂłlnego powiedzieÄ siÄ nie da, ot zwykĹy ARMv6, to juĹź grafika robi wraĹźenie. Broadcom produkuje ukĹady VideoCore, a jeden z nich zostaĹ zastosowany w Raspberry Pi. Pozwala on na pĹynne oglÄ danie filmĂłw w jakoĹci 1080p oraz zapewnia wsparcie dla OpenGL ES 2.0. I to wszystko w produkcie za 25$! DziÄki dziaĹaniom fundacji Raspberry Pi peĹny kod sterownika (wykorzystywany przez system) zostaĹ udostÄpniony na licencji opensource. OkazaĹo siÄ niestety, Ĺźe nie jest to to, czego siÄ wszyscy spodziewali. Sterownik w zasadzie przekazuje wszystkie wywoĹania do grafiki, a nastÄpnie jej firmware sam je przetwarza (ĹÄ cznie z kompilacjÄ shaderĂłw!). Z poczÄ tku taki sposĂłb wytwarzania sprzÄtu moĹźe wydawaÄ siÄ bardzo atrakcyjny, gdyĹź nie wymaga niemalĹźe od systemu sterownikĂłw. Z drugiej jednak strony, gdy zdarzy siÄ jakiĹ bug (a zawsze siÄ zdarza), to sterownik zawsze moĹźna naprawiÄ i zaktualizowaÄ. Firmware na ukĹadzie juĹź nie. Z tego powodu deweloperzy jÄ dra systemu siÄ zdeklarowali, Ĺźe nie zaakceptujÄ wĹÄ czenia do gĹĂłwnej linii kernela ?pseudo? sterownika, gdy faktyczny sterownik jest w rzeczywistoĹci zaszyty w firmware. Mimo wszystko uĹźytkownicy Linuksa mogÄ korzystaÄ z tego kodu i uzyskaÄ peĹnÄ akceleracjÄ 2D i 3D na swoim systemie.
ST-Ericsson
ST-Ericsson to nowe przedsiÄwziÄcie powstaĹe z udziaĹĂłw firm Ericsson oraz STMicroelectronics. ProdukujÄ wydajne ukĹady SoC o nazwie NovaThor. WykorzystujÄ one grafiki Mali, ale firma bÄdzie migrowaÄ na technologiÄ PowerVR. OczywiĹcie producenci gotowych urzÄ dzeĹ otrzymujÄ zamkniÄte sterowniki, ale pĂłki co nie sĹyszaĹem o Ĺźadnej inicjatywie wzglÄdem klientĂłw koĹcowych, czy to otwartej, czy zamkniÄtej.
Podsumowanie
Czy to juĹź wszyscy producenci? Na pewno nie. Celowo nie wspomniaĹem nawet o Apple, ktĂłre jak wiadomo jest zainteresowane jedynie sterownikami dla iOSa na swoim sprzÄcie. Poza tym jest teĹź mnĂłstwo innych producentĂłw procesorĂłw ARM, ktĂłre wykorzystywane sÄ od mikrofalĂłwek po nawigacje GPS. W artykule opisaĹem jedynie tych, ktĂłrzy skupiajÄ siÄ na najsilniejszych ukĹadach, a przez to jest szansa, Ĺźe niedĹugo bÄdziemy na nich powszechnie uĹźywaÄ róşnego rodzaju Linuksa. Architektura jest tak obiecujÄ ca, Ĺźe nawet AMD wiÄ zany wczeĹniej jedynie z rynkiem x86 planuje w przyszĹej rewizji APU dodaÄ jeden rdzeĹ ARM, a w roku 2014 zmigrowaÄ caĹÄ liniÄ procesorĂłw Opteron na ARM-y. JeĹźeli jednak mowa o wspĂłĹczesnych producentach tego sprzÄtu, to na chwilÄ obecnÄ moja rekomendacja pada na NVIDIA Tegra. JuĹź dzisiaj moĹźna na tej platformie swobodnie uĹźywaÄ Ubuntu pobierajÄ c jego obraz ze strony firmy. Zwolennikom opensource korporacja teĹź zapewni podstawowe wsparcie.
ARM to piÄkna obietnica Ĺwiata na ktĂłrym Linux bÄdzie odgrywaĹ kluczowÄ rolÄ. PĂłki co architektura ta pÄdzi do przodu i nic nie jest w stanie jej powstrzymaÄ. InteresujÄ ce na pewno bÄdzie przejĹcie producentĂłw z modelu sprzedaĹźy typowego dla urzÄ dzeĹ wbudowanych, gdy sterownik udostÄpnia siÄ jedynie twĂłrcom urzÄ dzenia, do modelu w ktĂłrym sterowniki sÄ udostÄpniane dla koĹcowego konsumenta. A walczyÄ o uĹźytkownika Linuksowego firmy muszÄ zaciekle, poniewaĹź na ARM to wĹaĹnie dla tego systemu nie ma faktycznej alternatywy.
ĹťrĂłdĹo: http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/2012/11/29/czym-jest-arm-i-kto-to-produkuje/