Pracownik fabryki frytek popadĹ w dziwnÄ obsesjÄ.
– Mam nieprzepartÄ ochotÄ wĹoĹźyÄ
przyrodzenie w obieraczkÄ
ziemniakĂłw -zwierza siÄ Ĺźonie.
– Absolutnie nie rĂłb tego! – krzyczy kobieta.
Po kilku dniach facet wraca do domu blady:
– To byĹo silniejsze ode mnie, zrobiĹem to.
– WĹoĹźyĹeĹ go w obieraczkÄ ziemniakĂłw? I co?
– Zwolnili mnie z pracy.
– A co z obieraczkÄ ?
– JÄ teĹź zwolnili.