Rower…

-Mamusiu, kup mi rower.
– Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byleś
niegrzeczny i nie zasłużyłeś.
– Mamusiu to pobaw się chociaĹź ze mną!
– No, pobawić to się mogę, a w co chciałbyś się pobawić, Jasiu? – pyta
mama.
– Pobawmy się w mamusie i tatusia – idĹş do sypialni i czekaj na mnie
mamo.
– Zaintrygowana mama przebrała się w piĹźamę i leĹźy w łózko.
– Wchodzi Jasio z rekami załoĹźonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym
momencie mĂłwi:
– Zbieraj dupsko stara, idziemy gnojowi rower kupić!!

Redaktor Naczelny